Sklejone tuszem rzęsy to zmora wielu kobiet. Dzieje się to przede wszystkim, gdy się spieszymy albo używamy złej maskary. Sprawdź, jak zapobiec sklejaniu rzęs podczas ich malowania!
Najpiękniejszy makijaż to ten, który jest wyrazisty, ale jednocześnie wygląda naturalnie i nie jest przesadzony. Sekretem są zagęszczone i przyciemnione, ale przede wszystkim perfekcyjnie rozdzielone rzęsy. Bo największą ozdobą oczu są idealnie rozczesane rzęsy o zjawiskowej objętości.
Co zrobić, żeby tusz do rzęs nie sklejał ich podczas malowania?
1. Dokładnie zmywaj makijaż dzień wcześniej
Bardzo często winne sklejaniu rzęs są resztki maskary, które pozostały po wieczornym demakijażu. Warto przyłożyć się do codziennego oczyszczania cery i rzęs, żeby ograniczyć powstawanie grudek podczas malowania. Niektóre maskary wymagają kilkukrotnego przemycia oczu nasączonym w płynie micelarnym wacikiem. Powinnyśmy powtarzać to do momentu, aż wacik będzie całkowicie czysty po przetarciu nim oka. Zapobiegniemy sklejeniu rzęs kolejnego dnia.
2. Nie używaj starych tuszów do rzęs
Maskary nie wolno stosować w nieskończoność. To produkt, który ma swoją określoną przydatność do użycia i najczęściej wynosi ona 3 miesiące. Niektóre tusze do rzęs nadają się do użycia przez 6 miesięcy od otwarcia, ale jest to wówczas oznaczone na opakowaniu odpowiednim znakiem PAO. Stosowanie starego tuszu do rzęs grozi podrażnieniami, ale może też wpływać na efekty makijażu – stara maskara może je sklejać, bo zmieniają się jej właściwości.
3. Nakładaj minimalną ilość maskary
Przesada nie jest wskazana w przypadku makijażu. Nadmiar kosmetyków i zbyt wyraziste podkreślenie oczu może dodać nam lat, zamiast je odejmować. Przede wszystkim zbyt wiele warstw jest obciążeniem dla rzęs. Każda kolejna zwiększa ryzyko sklejenia włosków. Czasami lepiej zainwestować w dobrej jakości maskarę, która pięknie podkreśli rzęsy za jednym pociągnięciem szczoteczki, niż próbować na siłę dodawać im objętości kolejnym warstwami tuszu.
4. Poczekaj, zanim nałożysz kolejną warstwę
Są tusze, które pozwalają na uzyskanie różnych efektów, w zależności od tego, czy nałożymy jedną, czy dwie warstwy. Żeby uniknąć niechcianego sklejenia rzęs, trzeba jednak nakładać maskarę w odpowiedni sposób. Pośpiech nie jest wskazany – po nałożeniu pierwszej warstwy powinniśmy odczekać chwilę, aż wyschnie. Dopiero potem możemy pomalować rzęsy drugi raz, unikając w ten sposób efektu pajęczych nóżek, czyli sklejonych włosków.
5. Używaj grzebyka do rzęs
Wiele kobiet uważa za bezsensowne stosowanie takich akcesoriów jak grzebyk lub specjalna szczoteczka do rzęs – uważamy, że to tusz ma je rozczesywać. Dobra maskara powinna dać radę, ale w przypadku gorszej jakości tuszów warto brać pod uwagę, że nierozczesane przed makijażem rzęsy mogą się łatwiej skleić podczas malowania. Zanim więc zaczniemy ich tuszowanie, powinniśmy rozczesać je dokładnie za pomocą specjalnego grzebyka. Jego rolę może pełnić też gęsta szczoteczka po zużytym tuszu do rzęs, którą trzeba tylko porządnie wyczyścić.
Dodaj komentarz